Jedyna Europejka na marokańskiej wsi. Nie było łatwo być białą kobietą na obcym kontynencie

Katarzyna Ławrynowicz
Katarzyna Ławrynowiczmateriały prasowe

Zobacz również:

    Biała kobieta spacerująca solo po ulicach to prawdziwa sensacja

    Nie jestem religijna i zwykle robię to co chcę i ubieram to, na co mam ochotę, ale na marokańskiej wsi postanowiłam postawić na skromne ubranie. Po pierwsze, ze względu na szacunek, ale też... święty spokój. Im bardziej się zakryjesz, tym mniej uwagi przyciągniesz.
    archiwum prywatne autorki
    archiwum prywatne autorkiKarolina Wachowiczmateriały prasowe

    Niebieskie oczy i luźny strój gwarantują uwagę, której chcesz uniknąć

    Marokańczycy w Barcelonie mają złą renomę, Marokańczycy w Maroku są super!

    archiwum prywatne autorki
    archiwum prywatne autorkiKarolina Wachowiczmateriały prasowe

    Bezpieczeństwo: w Maroku jest pod tym kątem lepiej, niż w Barcelonie

    Europejczycy są w Maroku traktowani jak królowie. Jesteśmy postrzegani jako "lepsi"

    To pokazuje, jak różne są nasze światy - my przyjeżdżamy tam na chwilę, a dla nich nasze "luksusy" są czymś nieosiągalnym na co dzień. Myślę, że podróż do Maroka, zwłaszcza takiego nie turystycznego, to porządna lekcja pokory. Dla każdego, kto uważa, że łazienka, ciepła woda i dach nad głową, są standardem.
    ''Polacy za Granicą'': Polka o tym, dlaczego Marrakesz jest najbardziej zielonym miastem Maroka  Polsat PlayPolsat Play
    Oceń artykuł
    Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
    OSZAR »